AZS Koszalin ze świetnej strony zaprezentował się w niedzielny
wieczór w Ergo Arenie. Akademicy rozbili sopockiego Trefla aż 90:61. -
Najważniejsze, że udało się wygrać - mówi Piotr Stelmach.
Podopieczni Igora Milicicia
wykonali świetną pracę w niedzielny wieczór w Ergo Arenie. Nie dali
chociażby cienia szans ekipie Trefla Sopot, która poniosła trzecią już
porażkę z rzędu. Żółto-czarni w drugiej rundzie nie mają jeszcze na
swoim koncie zwycięstwa.
- Przygotowaliśmy się do tego meczu
bardzo skrupulatnie. Bardzo chcieliśmy wygrać ten mecz, ale liczyło się
także to, w jakim stylu to zrobimy. Chcieliśmy wrócić do naszej solidnej
gry, w której cały zespół bardzo agresywnie broni i przechodzi do
kontrataku. Myślę, że to w niedzielę udało się nam zrobić - podkreśla Piotr Stelmach,
który w niedzielnym spotkaniu zdobył osiem punktów. Polski podkoszowy
korzystał ze świetnych podań swoich kolegów, którzy wykreowali wiele
otwartych pozycji w tym spotkaniu. AZS zagrał zespołowo, na co Trefl nie
potrafił znaleźć odpowiedzi.
-
Przyspieszyliśmy naszą grę, na co Trefl nie potrafił odpowiedzieć.
Myślę, że nasza gra mogła się podobać. Rzuciliśmy sporo punktów.
Najważniejsze, że udało się wygrać - dodaje Stelmach.
Koszalinianie
przełamali w końcu złą passę w meczach wyjazdowych. W ostatnim czasie
przegrali ze Śląskiem Wrocław i Asseco Gdynia. W Sopocie okazali się
znacznie lepsi od Trefla. Teraz przed koszalinianami kolejne wyzwanie -
starcie we własnej hali ze Stelmetem Zielona Góra. - Od poniedziałku przestajemy myśleć o tym meczu i koncentrujemy się na spotkaniu ze Stelmetem - zauważa gracz AZS.
W tygodniu działacze AZS postanowili ściągnąć do zespołu Ivana Radenovicia, który już w starciu z Treflem Sopot udowodnił, że będzie bardzo ważnym zawodnikiem w ekipie Igora Milicicia. - To
jest gracz, który wzmocni nasze szeregi. Ivan potrafi grać w koszykówkę
na wysokim poziomie. Jest bardzo inteligentnym zawodnikiem, co pokazał
już w debiucie. Mimo że nie jest w formie, to bardzo nam pomógł - podkreśla opiekun AZS.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecany post
Jordan Loveridge: Czułem, że to najlepszy krok w mojej karierze.
Co możesz powiedzieć o swoim ostatnim sezonie ? Jak go podsumowujesz ? Mój ostatni sezon w Göttingen był bardzo solidny. Zacząłem na pozyc...
-
Co możesz powiedzieć o swoim stylu gry Mój styl gry polega na tym, że jestem atletycznym PG, który czuje się komfortowo na obu pozycj...
-
Co możesz powiedzieć o swoim ostatnim sezonie ? Jak go podsumowujesz ? Mój ostatni sezon w Göttingen był bardzo solidny. Zacząłem na pozyc...
-
Dlaczego zdecydowałeś się na grę dla Crailsheim Merlins ? Chciałem pokazać światu swoje talenty na większej scenie... Po roku, który sp...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz