Mistrzowie NBA, mimo dobrego występu LeBrona Jamesa (34 pkt) ulegli
minionej nocy Oklahomie City Thunder aż 112-95. Gwiazdą wieczoru był
jednak Kevin Durant, który zdobywając 33 punkty (dołożył jeszcze 7
zbiórek i 5 asyst) zaliczył 12. mecz z rzędu z co najmniej 30 oczkami na
koncie. W innym spotkaniu rozegranym tej nocy, Dirk Nowitzki
przekroczył barierę 26,000 punktów zdobytych w NBA zaliczając przy tym
monstrualne double-double (38 punktów, 17 zbiórek), jednak jego
Mavericks ulegli nieznacznie Houston Rockets.
Po pojedynku Thunder z Heat możnaby sie spodziewać wyrównanej gry i
walki o zwycięstwo do ostatnich sekund. Tymczasem już początek meczu
zwiastował zupełnie inny przebieg spotkania. W połowie 1. kwarty, po
rzutach wolnych Chrisa Bosha ekipa z Miami prowadziła aż 22:4. Następnie
Thunder zaliczyli serię 12 punktów bez odpowiedzi przeciwnika. Dobrze
grał wspomniany Bosh, po pierwszej części gry mając już 11 punktów i 4
zbiórki.
Na początku drugiej kwarty dwie trójki trafił Jeremy Lamb i mecz
zaczął się wyrównywać. Goście świetnie rzucali zza łuku - w całym meczu
trafili 16 z 27 trójek (najwięcej w sezonie, dało to 59.3% za 3), z
czego 5 na stuprocentowej skuteczności zaliczył rezerwowy Derek Fisher.
Natomiast drużyna z American Airlines Arena spudłowała aż 16 z 19 prób,
co dało zawstydzające 15.8% za 3. Gospodarze nie trafili zza łuku 15
razy z rzędu!
Coraz lepsza gra liderów Konferencji Zachodniej doprowadziła do ich
prowadzenia 55:50 po 24 minutach meczu. Cały czas podobnie prezentowali
się KD i LBJ. W trzeciej kwarcie po 3 trójkach z rzędu Jacksona,
Sefoloshy i Jonesa Thunder byli lepsi nawet o 12 oczek. Na pewno pomogła
im w tym kolejna zmora Heat, czyli straty - mistrzowie NBA zgubili
piłkę aż 20 razy! Na koniec tej części gry ekipa z Oklahomy
przeprowadziła piękną akcję - po podaniu przez całe boisko Jones strącił
piłkę do Fishera, który trafił za 3 równo z syreną.
W ostatniej kwarcie Durant po celnej trójce przedłużył do 12. serię
meczów, w których zdobywa co najmniej 30 punktów. Spotkanie do końca
przebiegło pod kontrolą OKC, kończąc się wynikiem 112:95 dla gości. To
już ich 9. zwycięstwo z rzędu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecany post
Jordan Loveridge: Czułem, że to najlepszy krok w mojej karierze.
Co możesz powiedzieć o swoim ostatnim sezonie ? Jak go podsumowujesz ? Mój ostatni sezon w Göttingen był bardzo solidny. Zacząłem na pozyc...
-
Co możesz powiedzieć o swoim stylu gry Mój styl gry polega na tym, że jestem atletycznym PG, który czuje się komfortowo na obu pozycj...
-
Co możesz powiedzieć o swoim ostatnim sezonie ? Jak go podsumowujesz ? Mój ostatni sezon w Göttingen był bardzo solidny. Zacząłem na pozyc...
-
Dlaczego zdecydowałeś się na grę dla Crailsheim Merlins ? Chciałem pokazać światu swoje talenty na większej scenie... Po roku, który sp...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz