Marcin Gortat zagrał przeciwko Phoenix Suns po raz
pierwszy od transferu, którzy przeniósł go z Arizony do Washington
Wizards. I wywiózł z dobrze sobie znanego US Airways Center zwycięstwo
101:95.
Polish Hammer zdobył 14 punktów myląc się
czterokrotnie z gry oraz pudłując dwa wolne na cztery wykonywane. Miał
tez 5 zbiórek, 2 bloki i asystę. Zanotował najlepszy wynik +/- spośród
wszystkich graczy Wizards (+17). Cała pierwsza piątka gości zdobyła co
najmniej 10 punktów, a najlepsi tradycyjnie okazali się John Wall i
Trevor Ariza. Ten pierwszy miał 18 punktow i 12 asyst usuwając w cień
rewelacyjnego w tym sezonie lidera Suns Gorana Dragicia (19 punktów, 11
asyst). - Nie możemy grać w ten sposób! Za dużo strat i fatalna obrona!
- tak skwitował mecz skrzydłowy ekipy gospodarzy Channing Frye.
Wizards z bilansem 21-21 są na piątym miejscu na Wschodzie tuż za
Atlanta Hawks i Toronto Raptors (po22-20). Suns (24-18) plasują się na
siódmej pozycji na Zachodzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz