czwartek, 10 września 2015

Daniel Dillon : Turów jest dobrze znany w całej Europie.


Mierzący 193 cm wzrostu Australijczyk w ostatnich trzech latach grał w lidze rumuńskiej. Z zespołem OSM Oradea w sezonie 2013/2014 wywalczył wicemistrzostwo tamtejszej ekstraklasy. Grał razem m.in. z Williamem Franklinem, byłym zawodnikiem Energi Czarnych Słupsk i Polskiego Cukru Toruń.
W ostatnim sezonie Dillon był najważniejszym i najlepszym zawodnikiem swojego klubu. Spędzając na parkiecie średnio 33 minuty w 26 meczach, notował średnio 15,1 punktu, 6,5 asysty i 5,8 zbiórki.

Dlaczego zdecydowałeś się na grę w Turowie ?

Turów jest dobrze znany w całej Europie. Mam też kilku poprzednich kolegów z drużyny, którzy grali w Zgorzelcu i bardzo dobrze wspominają swój czas tutaj.

Jak wspominasz zeszły sezon ?

Ostatni sezon był różny dla mojego zespołu w Rumunii. Od początku mieliśmy sporo urazów kilku graczy, które trwały przez cały sezon. To sprawiło, że trudno było kontynuować playoffs, jak w poprzednich latach.
 Wygraliście ostatni turniej, co możesz powiedzieć o tym powiedzieć ?

Jestem bardzo zadowolony z wygranej naszego pierwszego turnieju, ale mamy długą drogę do przebycia. Nasz zespół jest bardzo młody i musimy wiele rzeczy poprawić. Jestem przekonany, że uda nam się zająć jak najlepsze miejsce . 

Jak dogadujesz się z kolegami z drużyny ?


Wszyscy moi koledzy z drużyny są świetni. Jestem pewien, że będziemy budować dobre relację na i poza boiskiem przez cały sezon. Musimy tylko być razem przez jakiś czas.

Co możesz powiedzieć o trenerze ?
 

Jest bardzo kompetentny, wie wiele na temat gry . Ma silne zasady. Jest sposób jak chciałby żebyśmy grali. Jeżeli wszyscy mogą być  po jednej stronie to będziemy mieli bardzo udany sezon.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecany post

Jordan Loveridge: Czułem, że to najlepszy krok w mojej karierze.

Co możesz powiedzieć o swoim ostatnim sezonie ? Jak go podsumowujesz ? Mój ostatni sezon w Göttingen był bardzo solidny. Zacząłem na pozyc...