Mierzący 193 cm wzrostu Australijczyk w ostatnich trzech latach grał w lidze rumuńskiej. Z zespołem OSM Oradea w sezonie 2013/2014 wywalczył wicemistrzostwo tamtejszej ekstraklasy. Grał razem m.in. z Williamem Franklinem, byłym zawodnikiem Energi Czarnych Słupsk i Polskiego Cukru Toruń.
W ostatnim sezonie Dillon był najważniejszym i najlepszym zawodnikiem swojego klubu. Spędzając na parkiecie średnio 33 minuty w 26 meczach, notował średnio 15,1 punktu, 6,5 asysty i 5,8 zbiórki.
Turów jest dobrze znany w całej Europie. Mam też kilku poprzednich kolegów z drużyny, którzy grali w Zgorzelcu i bardzo dobrze wspominają swój czas tutaj.
Jak wspominasz zeszły sezon ?
Ostatni sezon był różny dla mojego zespołu w Rumunii. Od początku mieliśmy sporo urazów kilku graczy, które trwały przez cały sezon. To sprawiło, że trudno było kontynuować playoffs, jak w poprzednich latach.
Wygraliście ostatni turniej, co możesz powiedzieć o tym powiedzieć ?
Jestem bardzo zadowolony z wygranej naszego pierwszego turnieju, ale mamy długą drogę do przebycia. Nasz zespół jest bardzo młody i musimy wiele rzeczy poprawić. Jestem przekonany, że uda nam się zająć jak najlepsze miejsce .
Jak dogadujesz się z kolegami z drużyny ?
Wszyscy moi koledzy z drużyny są świetni. Jestem pewien, że będziemy budować dobre relację na i poza boiskiem przez cały sezon. Musimy tylko być razem przez jakiś czas.
Co możesz powiedzieć o trenerze ?
Jest bardzo kompetentny, wie wiele na temat gry . Ma silne zasady. Jest sposób jak chciałby żebyśmy grali. Jeżeli wszyscy mogą być po jednej stronie to będziemy mieli bardzo udany sezon.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz