Energa Czarni Słupsk pokonała 73:62 Trefla Sopot i przedłuża swoje
szansę na awans do półfinału Tauron Basket Ligi. To było fenomenalne
widowisko, w którym kapitalnie spisali się gospodarze. Podopieczni
Andreja Urlepa przegrywali w drugiej połowie już piętnastoma punktami, a
mimo to udało im się odrobić straty i zwyciężyć.
To było kapitalne widowisko w słupskiej hali Gryfia. Emocje sięgnęły
zenitu, a koszykarze obydwu drużyn stanęli na wysokości zadania i
zapewnili emocjonujące widowisko. Po stronie Energi Czarnych kapitalnie
spisali się Jarosław Mokros oraz Michał Nowakowski. To właśnie oni w
czwartej kwarcie zadali ostateczne ciosy, po których nie pozbierali się
koszykarze Trefla Sopot. Najwięcej punktów dla gospodarzy rzucił
Jarosław Morkos - 16 punktów. Był on nie do zatrzymania na dystansie i
wyprowadził Czarne Pantery na prowadzenie.
Trefl, który w pierwszej połowie grał przyzwoicie w drugiej zgasł. Co
prawda dobrze wszedł w trzecią kwartę, ale później zablokowali się na
amen. Słabo spisał się lider sopocian Adam Waczyński, który na swoim
koncie zanotował zaledwie 6 punktów. Na pochwałę - za walkę - zasługuje
jedynie Paweł Leończyk.
sobota, 10 maja 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecany post
Jordan Loveridge: Czułem, że to najlepszy krok w mojej karierze.
Co możesz powiedzieć o swoim ostatnim sezonie ? Jak go podsumowujesz ? Mój ostatni sezon w Göttingen był bardzo solidny. Zacząłem na pozyc...
-
Co możesz powiedzieć o swoim stylu gry Mój styl gry polega na tym, że jestem atletycznym PG, który czuje się komfortowo na obu pozycj...
-
Co możesz powiedzieć o swoim ostatnim sezonie ? Jak go podsumowujesz ? Mój ostatni sezon w Göttingen był bardzo solidny. Zacząłem na pozyc...
-
Dlaczego zdecydowałeś się na grę dla Crailsheim Merlins ? Chciałem pokazać światu swoje talenty na większej scenie... Po roku, który sp...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz